A oto najsłodsze z najsłodszych i najmniejszy jaki ostatnio do nas trafił…

Niewidzący na jedno oczko przesłodki malutki Goofy

Gdyby ktoś zadbał o niego już od maluszka Goofy byłyby zdrowym króliczkiem… Teraz niestety ma już tak rozbudowany wrzód że nie widzi na oczko. Na szczęście po konsultacji u okulisty usunięcie oka nie będzie konieczne.

Goofy jest malutkim, czarnym króliczkiem ze słodką, białą plamką na nosku.

Jest niezwykłym przytulaskiem, lgnie do człowieka, a jak przez chwilę nie poświęci mu się uwagi to jej się domaga wpatrując się w każdy ruch człowieka